Tu, gdzie są ludzie prawdziwi...
No tak "Ojciec" to klasyka, z tego co wymieniliście czytałem jeszcze tylko "Lot nad kukułczym gniazdem"
Osobiście polecam Trans-Atlantyk, Gombrowicza. Polecam szczególnie maturzystom... choćby z przekory przeczytajcie (nie jest długie), jako, że chyba miłościwie nam niegdyś panujący minister Roman wycofał, wam tą pozycję z kanonu lektur.
Offline
Gapcio
Wprowadzenie do algorytmów Cormena xD dłuższe od potopu
Offline
Gapcio
a czyj masz podręcznik do majcy ;>? a tak nawiasem to jestem w trakcie czytania "Dżumy" Camusa i nawet niezła
Offline
Laluś
lesiu napisał:
No tak "Ojciec" to klasyka, z tego co wymieniliście czytałem jeszcze tylko "Lot nad kukułczym gniazdem"
Osobiście polecam Trans-Atlantyk, Gombrowicza. Polecam szczególnie maturzystom... choćby z przekory przeczytajcie (nie jest długie), jako, że chyba miłościwie nam niegdyś panujący minister Roman wycofał, wam tą pozycję z kanonu lektur.
I tu nie zgodzie się z lesiem jesli tylko możecie to nie czytajcie Trans-Atlantyku, ani zadnej innej książki szanownego pana Gombrowicza. W tej jednej kwestii zgadzam się z byłym ministrem Romanem Gombrowicz to zło !
Ja osobiscie polecam trylogie dziedzictwo.
Offline
Laluś
O ile się nie myle w książce tej bohaterem jest sam Gombrowicz, i z tego co pamiętam podczas rozmowy z ministrem wypowiada mniej więcej takie słowa "Polacy to naród, który musi dostać po dupie" - sam ten zwrot jest jakże mało patriotyczny. Pominmy nawet te słowa które Wicio wypowiada jako bohater swojej książki , on sam wielkim patriotą nie był zaczęła się wojna zamiast rodakom pomóc został sobie na emigracji w Argentynie. Nie ujmuje mu może i żył tam w biedzie, ale tam mógł uniknąć wojny i co się z nią wiąże zagrożenia.
Ostatnio edytowany przez Fryta (07-01-2009 16:11:13)
Offline
Nie wiem, czy czytałeś tą książkę, ale ja sobie nie przypominam, żeby powiedział słowa o dostawaniu po dupie, a do kraju nie wrócił, bo statek którym przypłynął do kraju nie wracał. Kapitan postanowił przedostać się do Anglii lub Szkocji. i jak Gombrowicz napisał w książce " Do ojczyzny tak, ale po co mnie do Anglii, czy Szkocji" i słusznie prawił!
Offline
Laluś
Piotrze czytałem i możliwe ze nie w Trans-Atlantyku, ale gdzieś było, że Polska to kraj który musi zginąć tudzież dostać po dupie. I powiedział to Wicio. Po za tym (poza tym?) w odradzaniu tej książki nie mam na myśli tylko tego, że uważam Gombrowicza za złego Polaka, chodzi mi też o to, że nadmiar groteski szkodzi
Offline
lesiu napisał:
... a do kraju nie wrócił, bo statek którym przypłynął do kraju nie wracał.
dla chcącego nic trudnego Lesiu ;]
Frytuś, ty jesteś zapalonym 'Sienkiewiczomaniakiem' więc wszystkim będziesz mówił, że świetnie pisał, a dla niektórych jego ksiażki to po prostu przymus (lektury).
/tak jakby kolejną debatą na temat Gomrowicz vs. Sienkiewicz mi zapachniało
Offline
Laluś
Pola napisał:
lesiu napisał:
... a do kraju nie wrócił, bo statek którym przypłynął do kraju nie wracał.
dla chcącego nic trudnego Lesiu ;]
Frytuś, ty jesteś zapalonym 'Sienkiewiczomaniakiem' więc wszystkim będziesz mówił, że świetnie pisał, a dla niektórych jego ksiażki to po prostu przymus (lektury).
/tak jakby kolejną debatą na temat Gomrowicz vs. Sienkiewicz mi zapachniało
Po pierwsze primo bambino, napisałem gdzieś tu chociaż słowo o Sienkiewiczu i jego książkach? Nie, więc co za przeproszeniem ma piernik do wiatraka. Po drugie primo skoro juz poruszyłaś drażliwy dla mnie temat Sienkiewicz, a lektury źle się dzieje w państwie Polskim mówiąc słowami dramatopisarza w PSP nr 3 w Staszowie (nie wiem jak w innych szkołach) nie jest już omawiane "Ogniem i Mieczem" zamiast tego jest "Władca Pierścieni. Drużyna pierścienia" Boże Ty widzisz i nie grzmisz ?!
Offline
wracając do tematu...
będę oryginalny xD i polecę książki Browna, nie tylko Kod da Vinci, czy Anioły i Demony...
niedawno skończyłem 'Gringo wśród dzikich plemion' Wojtka Cejrowskiego. Ciekawa i przyjemna przerwa między szkolnymi lekturami.
Oprócz tego wątek był poruszane Ojca Chrzestnego. Czytał ktoś trzecią część Ojca Chrzestnego? Bodajże napisana przez innego autora, ale na notatkach Puzo.
A ma ktoś do pożyczenia ze znajomych Sycylijczyka? Dawno temu czytałem i pora odświerzyć...
Offline